_
   
 
     
 

* * *

sprzedawcy wierszy
rzucali karty namiętności
na poplamioną zieleń życia
z podłogi wyrastały drżące cienie
tych co wybrali
wolność szaleństwa
piękne kobiety
w żałobie umarłych małżeństw
odkrywały tęczę ciała

szybowałem w tłumie
szukając przyjaznego
okna twarzy

żegnaliśmy kolejny rok
w desperackiej tęsknocie
za wiecznością

styczeń 1993
Sztokholm

 
   
 

 

 
  © Copyright 2009 Bogumil Hausman. All Rights Reserved